 |
|
 |
 |
|
Perfect - Wyspa, drzewo, zamek
|
|
W spadku po dziewczynie wyspa mi została
Dziesięć kroków długa, z piasku była cała
Przywoziłem ziemię podkradaną z pola
Chciałem ją ożywić - przecież była moja
Wreszcie siałem trawę bardzo wczesną wiosną
Odtąd po mej wyspie mogłem chodzić boso
Posadziłem kwiaty, wyspie dla ozdoby
Przywoziłem z domu wiadra słodkiej wody
Aż tu wielki grad wybił co mógł
Ziemię zmył nagły skok wód
Wyspa znów z nagiego piasku jest
Posadziłem drzewo u mnie na balkonie
Wielkie, silne drzewo - bardzo dbałem o nie
Pomyślałem sobie, kiedy mnie nie będzie
Pamięć ludzi o mnie mieszkać będzie w drzewie
No i miało tak stać tysiąc sto lat
Jak posąg mój miało to trwać
Kiedyś wiatr ze złością wyrwał je
Zbudowałem sobie na wysokiej skale
Niebosiężny zamek, w słońcu lśnił wspaniale
W zamek ten włożyłem wszystkie oszczędności
By się czuć bezpiecznie do późnej starości
Lecz mój czujny wróg rył jak szczur
Wsypał proch do kilku dziur
Przyszła noc - podpalił wtedy lont
I tak wszystko to czego się tknę
W proch i pył obraca się
Nie wiem sam, gdzie miejsce dla mnie jest
|
|
Wszelkie prawa do prezentowanych tekstów posiadają ich autorzy.
Tekst jest prezentowany wyłącznie do celów edukacyjnych.
dodał: mik
czytano: 1166 razy
|
Fragment na dzis:
Sandra : Change you're mind
Change your mind
We getting closer
Change your mind
We can closer
Change your mind
We can closer
These eyes that shine
Are telling the story
I change your mind
All I need is time
Till' I show you
Where I wann-
|
a be
You think you know me
But you're wrong
To late for questions
When I'm gone
So if you're hear me I'll explain
I need your confort
Not you're blame
Change you're mind
We can get closer
These eyes that shin-
|
e
Are telling the story
I change your mind
All I need is time
Till' I show you
Where I wanna be
How can you ever be so sure
I will adjust if any law
All I'm defending is my world
Do you believe in all you heard?
<....
|
|
|
 |